To już trzecie moje spotkanie z tym krajem i za każdym razem jestem bardziej zachwycona różnorodnością, którą oferuje ten region: kulinarną, kulturową, klimatyczną i estetyczną.
To idealne miejsce dla fotografa- pełne kolorów, światła, egzotycznych widoków, aromatów i smaków.
Wracam jednak do Tajlandii nie tylko dla widoków ale przede wszystkim dla niesamowitych ludzi, których tam poznałam i chciałabym Wam przedstawić. Dwie siostry, które są właścicielkami pięknego resortu w którym zamieszkamy zachwycą Was swoją historią i miejscem pełnym dobrej energii a Dino wraz z żoną, którzy prowadzą ekologiczną farmę w środku dżungli – zachwycą Was swoim podejściem do przyrody i nauczą gotować lokalne przysmaki. Tajowie są niezwykle przyjaźni i pełni zaraźliwego optymizmu.
Będziemy zwiedzać buddyjskie klasztory, robić zakupy na lokalnych targach warzywnych, próbować tajskiego street food, jeździć jeepem po dżungli, pływać pod wodospadami i w ławicach ryb, wyprawiać się na malutkie wyspy kolorowymi tajskimi łodziami i dużo, dużo więcej. A wszystko to z aparatem w dłoni i w towarzystwie parunastu innych kobiet zachwyconych tym co robimy – dokładnie tak samo jak TY.
Czyż nie brzmi to jak raj na ziemi??
Na wyspę Koh Samui w zatoce Tajlandzkiej
Będziemy mieszkać w jednym z najfotogeniczniejszych resortów, jaki widziałam w życiu. W pokojach dwuosobowych, w malowniczych domkach umieszczonych w kolorowym egzotycznym ogrodzie, pełnym stawów ze złotymi rybkami, papirusów, palm kokosowych i drzew mangowych. Jest oczywiście też restauracja, basen i wszystko co w normalnym resorcie powinno się znaleźć. Wszystko to z dala od zgiełku i ulicy za to tylko 10 minut spacerkiem do plaży.
Wyjazd odbędzie się w okienku pomiędzy 18 a 28 września – dokładne daty uzależniamy od cen biletów lotniczych w danych dniach. Pogoda w Tajlandii jest wtedy optymalna – to końcówka sezonu turystycznego- nie będzie więc dużych tłumów- za to piękna przyroda, dużo zieleni i stragany uginające się od lokalnych warzyw i owoców.